W imieniu Mechaników pokładu Załogi Bulldoga oraz wszystkich użytkowników forum prosimy o uaktualnienie wątku podopiecznego.

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Z wielkim smutkiem informuję ,że tydzień temu stan zdrowia Dezi nagle się pogorszył.Stała się apatyczna i obolała Bylismy u lekarza.Po jednym dniu zaczela się zachowywac jak dawniej.Biegała ,kulała się w koju,promieniała radością Wczoraj nagle znów gorzej sie czuła.Nie mogła sie połozyc ani usiąść Dzisiejszej nocy juz cały czas sapała siedzac .Własnie wrócilismy po kolejnej wizycie od weterynarza .Podejrzewa powazne problemy z kręgosłupem.Jak wysiadała z samochodu zauważyłem,ze wzrok nagle sie pogorszył .Zaczęła sie obijac o przeszkody Weterynarz podał srodki znieczulające i przeciwzapalne.O dziwo nie ma problemów z trawieniem.Nawet troche zjadła.Teraz spi i odpoczywa po nieprzespanej nocy.Załaczone zdjęcie oddaje jej stan,uszy ma po sobie. Własnie zbliza sie pierwsza rocznica jak u nas znalazła swój szczesliwy nowy dom. Wg wpisu w nagłówku forum miała miec 8 lat.Jak dostalismy ksiązeczke przezyła dotychczas około 13 lat.Bede starał sie uzupełniac wątek.
ła noc.
USUNĄŁEM ZDJĘCIE PONIEWAŻ SERCE ŚCISKA JAK JĄ WIDZĘ W TAKIM STANIE.

Ojej, biedactwo. A to pogorszenie wzroku to coś nagłego? Co na to weterynarz?

Trzymamy kciuki mocno , bądź dzielna malutka!

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Ojej, dużo zdrowka żabeńko, oby było juz tylko lepiej!

Z przykrością informujemy,że nie udało się Dezi uratować i dzisiaj po południu odeszła w wieku około 13
lat od nas na zawsze. Był to rok w nowym domu szczęśliwy dla niej.Zasłużyła sobie na to. Była najpogodniejszym psem jaki mieliśmy dotychczas .Zero agresji do kogokolwiek.Nawet przez ten rok kilka razy zaszczekała mimo,ze była prawie całkowicie głucha.Był to miły dla ucha dżwięk .Odnośnie
ślepoty ,nastąpiła nagle. Weterynarz podejrzewa,że mógł to być udar mózgu .W tym momencie potrafiła bez przerwy wolno chodzić w lewą stronę obijając się o przeszkody.Tak kilka godzin .Jak sie zmeczyła udało się ją uśpić na pół godziny i znów powtórka.Dzień i całą noc.Tak było przez ostatnie 3 dni.Na końcu
przestała jeść i pić.
Będzię jej nam brakowało.

Strasznie mi przykro Dezi miała u was kawałek pięknego buldoziego życia.

Bardzo Wam współczuję! Trzymajcie się!
Daliście jej dużo miłości na jesień zycia i najważniejsze, ze odeszła w kochanym domku.

Wyrazy współczucia kochani , bardzo mi przykro

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Współczuję straty... Trzymajcie się kochani :*

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Wyrazy współczucia . Nigdy nie ma dobrego czasu na pożegnanie przyjaciela. Najwazniejsze, ze dziewczyna nie cierpi. Macie wspaniale wspomnienia spędzonego ze sobą czasu. Daliście jej miłość, dom i bezpieczeństwo do ostatnich dni. Biegaj szczesliwa za TM...

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/

Bardzo zalujemy ,ze była z nami tylko rok.Mimo,ze mamy jeszcze dwa mopsy bardzo brakuje nam Dezi.Była kochanym psem.Widze,ze odeszła dokładnie w rocznice kiedy została umieszczona na forum.Nie moge w spokoju przejsc obok białego buldoga francuskiego podobnego do niej.Pamietam jak odszedł biały bokser, jak raz byłem u klienta , z drugiego pokoju pokoju przybiegł zupełnie taki sam jak on , podobny szczeniak.Zaraz ma sie rozne skojarzenia.Mam odczucie ,ze starszemu mopsowi brakuje Dezi.Zeby rozłąka była mniej smutna,staramy sie miec przynajmniej dwa psy.Mniejszy mops ,to tez był przypadek odebrany z interwencji i Dezi tez .Zawsze panuje opinia,ze psy ze schroniska maja swoje nabyte złe nawyki i dlatego ludzie w wiekszosci nie chca ich adoptowac.W przypadku tych dwóch było zupełnie inaczej.

Strasznie mi przykro. Biegaj szczęśliwa za TM. Dziękujemy za ten rok... Miłości i troski o małą.

Serce pęka..biegaj Dezi szczęśliwa za TM. Wspólczuję straty

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Tak ją zapamiętam.

Piękne wspomnienia !