Tak wiem wiem - niestety Ludwik od razu zlizuje z nosa wszystko


Sent from my iPhone using Tapatalk

U nas to samo odwieczna walka z wiatrakami. Ja, smaruje przed jedzeniem i wtedy jest szansa, ze zamiast lizac nos zajmie sie lizaniem miski

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/

Oooo dobry patent


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ludwik <3 <3 <3

My z chusteczek polecamy malacetic:) Micha lzawila na początku wiosny i chusteczki zrobiły swoją robotę, wyeliminowały wszystkie zaczerwienienia:)

A z nosem tez już z Inką się poddalam spróbujemy to z jedzeniem;)

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

Najlepsze miejsce na niedzielna drzemkę, bo od rana po całej nocy jegomość niewyspany [img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180708/9161e7cbb1c8e1a31c73ee6a5a4cce26.jpg[/img][img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180708/018a6e9afc0d7ff5b8b93ddb96395a2e.jpg[/img]


Sent from my iPhone using Tapatalk

drzemka 24/24

_________________
"Prawdziwy charakter człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta"

[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20181001/9848c40b1642a2904e238f26678721c7.jpg[/img]

Poranne przytulasy


Sent from my iPhone using Tapatalk

Super zdjęcie A Ludwik mega słodki

Ta fota jest przepiekna

Ludwik to słodziak i wariatuncio.
Starzeje się coraz bardziej, całe dnie przesypia, tempo na spacerach już tez coraz wolniejsze. Ze zdrowiem póki co wszystko w porządku, ale widzę,ze psia emerytura coraz bardziej jest zaawansowana.
Póki co korzystamy z poranków ile się da


Sent from my iPhone using Tapatalk

Halo halo - potrzebuje rady.

Czy ktoś tu z zebranych miał do czynienia z starzejącym się Anglikiem?

Od jakiegos czasu Ludwik zaczyna coraz częściej dziwnie się zachowywać.

Każdy w weterynarzy ocenia jego wiek na 9 lat lub już skończone.

Wiem, ze mój dziadzio już faktycznie robi się przyprószony siwizna, ale bardziej niepokoi mnie jego zachowanie.

Jest coraz częściej poddenerwowany i nabuzowany, potrafi bez powodu szczekać przez pół dnia na ścianę,szafkę itp. Robi się tez momentami agresywny, gdzie wcześniej to chodząca oaza spokoju. Ma momenty,ze dużo się ślini, szybko się czerwieni, jest nadaktywny.
Nie mogę go w żaden sposób uspokoić.

Są to dni sporadyczne,ale coraz częstsze.
Widzę, ze bywa zdezorientowany i nie wiem jak mu pomoc.

Jedzenie ma bez zmian, nie dostaje nic ma uspokojenie.

Może ktoś miał albo ma podobne doświadczenia i mógłby mi coś doradzić?

Tymczasem pozdrawiamy z jego jednego z lepszych dni

[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20181208/efb6253889fe014cdb071a43c2727581.jpg[/img]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może warto sprawdzić hormony (przyczyną takiego zachowania mogą /oczywiście nie muszą/ być problemy z tarczycą) .

Idę jutro z nim do weta na kontrolę i diagnozę.

Dzisiaj po raz pierwszy odkąd go mam zrobił siusiu pod siebie w totalnym zdezorientowaniu.

Moje bobo chyba przechodzi starość


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Sprawdźcie kręgosłup i pęcherz. U mnie sikanie pod siebie jest związane z uciskiem na rdzeń, a czasami - z zapaleniem pęcherza.

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

Tak jak Pociak pisze - sprawdźcie kręgosłup. U nas ś.p. Frania, gdy zaczęła siusiać pod siebie np. podczas snu w nocy, a jak już się zsiusiała i obudziła to nie wiedziała o co chodzi i skąd to mokre się wzięło, to okazało się, że ma guza między odbytem a kręgosłupem i to on uciskał. Po operacji siusianie pod siebie, jak ręką odjął.

Dziękuje za rady


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Daj znać jak się uda ustalić co może być przyczyną takiego zachowania Ludwika

Ok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I jak Ludwik się czuje? Udało się wyjaśnić to sikanie?

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

Tak, póki co wszystko w porządku. Ludwik był wtedy w mocnej ekstyscji i chyba z emocji. Od tej pory nic mu się nie zdarzyło. Nabrał przy innym psiaku 2ej młodości, wiec poki co, nie chodzi już przygaszony i bez życia na szczęście


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk