Jeeej jaka miłość ! Wspaniale!

Dzisiaj rano troszkę dziwna sytuacja-zmieniliśmy karmę w ubiegłym tygodniu w środę dokładnie , na Brit Care Senior, Baloo zjada ją chętnie i nic mu nie było, ale dzisiaj w nocy ni z tego ni z owego dostał biegunki Poza tym nie widać, żeby coś mu dolegało...czy to może być reakcja na zmianę karmy, po kilku już dniach, czy raczej coś innego?

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa

może być. U nas Verka po 2 tygodniach dostała sraczkę. Ale to był barf więc mega różnica. Myślę, że inne składniki mogły przyczynić się do takiej sytuacji. Ja bym pozostała przy tej karmie ale może zmniejszyć porcję i dawać częściej, żeby żołądek cały czas pracował i nie musiał zmagać się z duża ilością pożywienia.

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Dzieki Agus, tak zrobimy;) Mam nadzieje ze pomoze.

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa

W nocy 2 razy luźna qupa Dzisiaj rano dostał tylko garść karmy, zobaczymy jak będzie wyglądało popołudnie. poza tym nosek chłodny, apetyt jest więc nie dzieje się nic poważnego. Mam w domu Bioprotect - myślicie,że można mu podać jedną tabletkę dzisiaj?

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa

Kasia daj mu lepiej smecte. Jak się będzie utrzymywała dłużej niż 3 dni to jednak wizyta u weta konieczna. Może złapał jakiegoś wirusa. A najlepiej to zrób mu dzień głodówki. Nie umrze od tego a żołądek odpocznie

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

na rozwolnienie z ludzkich tylko smectę i probiotyk, żadnych innych nie wolno !

Smecte podałam na wieczór i dzisiaj rano, zastanawiam się tylko, czy czekać czy podać ten Bioprotect jeszcze dzisiaj, bo to własnie probiotyk dla psów (nie dla ludzi). Nie będziemy czekać do jutra, jak do 18 się nie uspokoi, to pojedziemy do weta jeszcze dzisiaj.Nie chce ,żeby się Bąbel męczył Dzięki za porady dziewczyny!

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa

a to jak probiotyk (nie znałam akurat tego) to jak najbardziej moim zdaniem możesz podać

Ja podaję Bioprotect mojej Kryśce i bardzo polecam. Jelitka pracują bez zarzutu

ja z kolei mam Biogen-P dla Boni ale poczytam jeszcze o tym

My Bioprotect podawaliśmy Baloo podczas antybiotykoterapi i wszystko było w porządku, Gapcio przyjechał do nas również już z antybiotykiem i Bioprotectem i również wszystko było w porzadku ( leczenie od zupełnie innego weta) także myślę, że można polecać. Mam nadzieję, że pomoże Bąbelkowi...

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa

Ku radości wszystkich już druga noc bez rzadkiej qupy Bioprotect + jeden dzień bez karmy i dzisiaj rano Bąbel jak nowo narodzony

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa

No to super oby tak dalej

Super

fajnie, że udało się opanować kupę bez ingerencji weta. Głodówka zawsze najlepsza Oby teraz dobrze już trawił tą nową karmę. Buziaki dla kawalerów

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Kasia jak ma się nasz przystojniaka? wyszło coś niepokojącego na tych echu serca czy chłopak mam serce jak dzwon?

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Winni jesteśmy kilka słów, ponieważ dłuższe milczenie miało swoje powody. Niestety, nie były przyjemne.
W ubiegłą niedzielę wieczorem około 22 Baloo w pewnym momencie upadł na ziemię, przewrócił się na grzbiet, potem obrócił na bok i zastygł w bezruchu.Zaraz potem popuścił mocz, choć było to już po wieczornym spacerze. Miał otwarte oczy i oddychał spokojnie, ale tkwił w bezruchu przez około 10 minut. Reagował na głos i był przytomny. Przenieśliśmy go na kołdrę i ruszyliśmy do weta na całodobówkę do Krakowa ale, że droga trwa około 45 minut w nocy to Baloo, zanim dojechaliśmy na miejsce już wszedł do przychodni o własnych siłach, jak zdrowy pies. Wszystko mu przeszło. Osłuchowy wszystko było w porządku z oddechem, sercem, weterynarz zbadała kręgosłup, łapki, brzuszek -nic go nie bolało. Wyszło na to,że przyjechaliśmy ze zdrowym psem na nocny dyżur...
Dostał lek przeciwzapalny i przeciwbólowy profilaktycznie i wróciliśmy do domu. Przez następne dni wszystko było w porządku, jakby nigdy nic, w międzyczasie zrobiliśmy badania echa serca, ekg u kardiologa. Echo wyszło bardzo ładnie, w ekg podczas badania wyszła króciutka przerwa pomiędzy skurczem i rozkurczem komór serca (wybaczcie moje niefachowe opisy-po prostu się nie znamy na tym)-pani doktor stwierdziła, że to może być przyczyną chwilowego niedotlenienia i mogło spowodować taki upadek. Poza tym wszystkie pozostałe parametry w porządku. Tymczasem chirurg, który oglądał zdjęcie kręgosłupa powiedział, że przyczyną mógł być silny ból związany z zwyrodnieniem kręgosłupa. Tak więc, nie mamy jednoznacznej diagnozy. Jednak czy to od serducha, czy to od kręgosłupa, to niestety możemy Bąbla tylko suplementować,ze wzgledu na zaawansowany wiek. Nadal Synequin na układ kostny i lek na serce, którego nazwy nie pamiętam- bo czekamy na jego sprowadzenie. Dopiszę w następnym poście. Oby to pomogło i Bąbelkowi ulżyło, nie wyobrażam sobie nawet jak bardzo musiało go zaboleć-jeśli to od bólu.
Incydent był jak do tej pory jednorazowy, mamy nadzieję,że się nie powtórzy. Baloo zachowuje się normalnie, apetyt jak zwykle dopisuje, uparty jak zawsze, ciekawski i grzebiący się w swojej kołderce razem z Gapciem. Także z samopoczuciem wszystko ok.
W międzyczasie diagnozujemy również Gapcia, więc jest co robić, dlatego wybaczcie delikatne przestoje w relacjach W weekend się ogarniemy i będą foty

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa

To trzymamy kciuki za zdrówko.

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Biedactwo,.oby to się juz wiecej nie powtorzylo!