czego się nie robi dla Franusi

na leżąco bo boli mnie brzuch ale pozdrawiam serdecznie moich fanów

bidulka
buziaczki w ten słodki pycholek
i niech mamcia pomizia chorowitkę

a dajecie jej może nospe na ból. Szkoda, żeby się męczyła. Cc do biegunki to mogło to wyjść z jedzenia ale może też złapała jakieś paskudne robale? może dopiero teraz sie uaktywniły paskudztwa od pseuducha

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

brzuszek rozmasowany , ona jest bardziej zmęczona tą biegunką
nie chce zapeszać ale chyba mamy przełom i leki jakie dostaliśmy wczoraj działają - kooopa była normalna dlatego teraz uwaga trzymamy kciuki za kooopala Frankowego oby tak dalej
co do robaków to Franka była odrobaczana po kliku dniach jak do nas trafiła i kolejną dawkę dostała po 2 tygodniach tak asekuracyjnie, więc nie wykluczamy na 100% robali ale podejrzewam że to raczej nie ich sprawka

lambia lubi się właśnie objawiać takimi długo trwałymi biegunkami a jej larwy nie zawsze uda się zabić tabletkami dlatego zasugerowałam. Poza tym do wykrycia też nie jest to zbyt łatwe.
Oby tabletki już działały, może to był jakiś paskudny wirus. Trzymam kciuki za kupsztala Frankowego

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Cieszę się bardzo, że nam podpowiadacie, bo jak już pisałam wcześniej nie mamy doświadczenia z biegunkami. Napewno musimy sprawdzić kilka rzeczy u Franki i wyjaśnić skąd te biegunki, w niedziele rano będę na rozmowach u weta także zobaczymy co on na to. Póki co Franka czuje się coraz lepiej i to nas cieszy najbardziej, ale diagnozować musimy dalej, no chyba że to faktycznie jakaś chwilowa paskuda się przyczepiła

Ja będziecie u weta zróbcie jej, chyba, ze juz misla robione, moze jeszcze krew na amylazę i lipazę, przy zapaleniach trzustki mogą też być rozeolnienia, kupa jest wtedy z takim jakby sluzem i jest galaretowata!
To tak przy okazji mozna sprawdzić
Ale może tez być jakaś wirusowka albo tez moze mieć wyjalowione jelitka przez to byle jakie jedzenie w pseudo, wtedy moze ten proszek z probiotykiem pomoze.
Ale piszesz ze jest coraz lepiej więc moze przejdzie jej juz calkowicie

Jutro rano do niego jadę to omówimy co i jak z dalszą diagnostyką Franki, bo mimo że już jest wszystko dobrze, biegunki nie ma, to nie zostawimy tak tego, będę spokojniejsza jeżeli wykluczymy pewne rzeczy, a jeżeli w badaniach coś wyjdzie to będziemy leczyć. Jeżeli to był tylko wirus to super, ale badania zrobimy dla spokojnej głowy.

Jak po wizycie u weta??

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Jutro mamy ściągnięcie szwów, a co do biegunki to na razie musimy brać leki, jeszcze przez 7 dni - dostajemy Ditrivet, gdyż biegunka może być spowodowana pasożytami, pierwotniakami, itd.
Już po pierwszej dawce była znaczna poprawa, więc albo są jakieś żyjątka albo to był chwilowy atak bakterii, raczej nie jest to spowodowane chorobami narządów tj. trzustka. Plan jest taki, żeby na razie podać ditrivet, w tym czasie badań i tak nie można robić, a nieproszeni goście powinni wyginąć, więc czekamy i obserwujemy.

Cieszymy się, że biegunka ustąpiła, a Franka szaleje z kuzynem Tofikiem bo przyjechała do nas siostra na tydzień wakacji

Dobrze, że jest coraz.lepiej
Zyjątka, sio od Frani

Moi drodzy fani z uwagi, że rodzicki i my z siorą mamy gości, troszkę Was zaniedbaliśmy ale obiecujemy, że jeszcze dziś wieczorem mamcia wrzuci moje nowe fotki
Pozdrawiam i całuje
Franciszka G.

czekamy, czekamy, a jak zdróweczko ?

Ze zdrówkiem wszystko ok, mamy lekarstwo jeszcze na kilka dni i zobaczymy jakie ewentualnie badania będziemy robić, czy wszystko się ustabilizuje czy biegunki zaczną nawracać. Zauważyłam także, że jak podajemy puszki gastro to jest dużo lepiej niż na normalnych, mimo że dobrych, bo na nietolerancje pokarmowe, więc w pewnym stopniu jest to zależne od karmy i niestety wskazuje że coś się z tymi flaczkami Frani dzieje.

Wczoraj Franka miała ściągane szwy blizna na brzuszku duża, ale pięknie zagojona, to najważniejsze

Balba, a przyszedł Ci już ten Biogen?

Tak, już mamy, wczoraj przyszedł, lecz najpierw musimy skończyć Ditrivet i wtedy dopiero możemy France podać, bo będą działać na siebie antagonistycznie

No tak, co za dużo to nie zdrowo

A jeszcze apropo siemienia- tak na przyszłość jakby co- ja prostu gotuję siemie w małej ilości wody kilka minut, by powstał glutek, ale nie bardzo wodnisty i nastepnie dorzucam po prostu po trochu do jedzenia. siemie bardzo zdrowe, raz na kiedyś staram się dawać, bo to reguluje i brzuszek i odporność i ładną sierść i zdrowie. sama też coś chapnę poprzedniemu psu dawaliśmy bardzo często do jedzenia po trochu i dożył 18 lat!
Choć na alergie- mimo, że takie super- niestety nie pomoże

_________________
KRYSTIAN, OLA, ROLLO I MAFI

Dziękujemy za dobre rady musimy zacząć stosować siemię u dziewczyn