Szuflada z ząbkami <3

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

No i mamy dosyć spory problem. Okazało się, że Spajko ma poluzowane więzadło w kolanie i konieczna będzie operacja, żeby można było wsadzić jakiś tytanowy implant do łapki. Pan weterynarz oszacował to na jakieś 3 000 zł. Niestety nie mamy takiej kwoty "na już", więc trochę się obawiam, czy z czymś takim można ewentualnie trochę poczekać, np. do końca stycznia/początku lutego, czy raczej każdy dzień zwłoki może doprowadzić do nieodwracalnych skutków? Idziemy jeszcze w tym tygodniu na konsultację do innego weta, żeby mieć pewność, że to faktycznie o to chodzi. Czy wasze buldożki miały może kiedyś podobny problem i mogłabym się dowiedzieć jak to wygląda w praktyce? Jak piesek się zachowuje już po zabiegu i czy jest to bardzo bolesne i jak można wtedy mu pomóc, żeby dochodzenie do zdrowia było potem jak najszybsze? No i czy nie ma ryzyka, że coś mu się stanie przez ten zabieg... Spajko nie jest może staruszkiem, żeby się obawiać, ale wiek chyba też może wpływać na późniejsze gojenie, przynajmniej tak mi się wydaje. Mógłby ktoś nas wesprzeć na podstawie własnych doświadczeń?

Ajjjj, proszę przekazać Spajkonowi, że Była Mamusia też tęskni i bardzo o nim myśli, ale obecnie jestem świeżo po operacji brzucha i muszą mi się dobrze pozarastać wnętrzności, żeby Spajk mógł mnie tarmosić na spacerze, bez ryzyka rozejścia się szwów
I mam nadzieję, że jego ta operacja jednak ominie... Mój biedny grubeł

Niestety ja takich doświadczeń nie mam, więc nic nie podpowiem czy została podjęta jakaś decyzja w sprawie operacji?

Jak się miewa Spajki?
Jak wyglada sytuacja z operacja chlopaka?

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Operacja na razie na szczęście została zawieszona w czasie, bo Spajko przestał już utykać i śmiga na wszystkich czterech łapkach bez zastrzeżeń. Ale żeby nie było tak różowo, to przypałętało się za to coś skórnego, co aktywnie leczymy ze Spajka ulubioną panią weterynarz. Po dzisiejszej wizycie zostały Spajkusiowi przepisane kolejne kąpiele w leczniczym szamponie i maść do smarowania, żeby szybko mógł się znowu pięknie prezentować bez żadnych łysych plamek na skórze. No i dostał jeszcze kropelki do oczu, bo okazało się, że ma troszkę za suche oczka i musimy mu zakraplać sztuczne łzy. Ale chłopak dzielnie wszystko znosi (no, może poza tymi kropelkami) i wcale nie okazuje, że coś tam mu się dzieje niefajnego na grzbiecie.

Sama słodycz <3

Jaki niunius

To oby to brzydactwo sobie szybko poszło :*

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Dobranoc wszystkim <3

Mordeczka wystawiona do calowania

Co nowego u Spajkusia??

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

U Spajkusia wszystko dobrze (odpukać). Staramy się uciekać od upałów

Cudny z niego chłopak

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Piękną ma sierść chłopaczek. Pielęgnujecie czymś ekstra czy taki szczesciarz z niego? Bo aż widać błysk.

Piękny chłopczyk, upały dają się we znaki..

Achhh ten uśmiech uroczy:)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Co do sierści - chyba szczęściarz z niego, bo poza leczniczymi szamponami, które czasem używaliśmy na zlecenie pani weterynarz, nic innego obecnie nie stosujemy.


Spajko pozdrawia sennie w to upalne popołudnie

Ojojojoj, piesio taki śpiący a matka fotki strzela

Emma go świetnie rozumie w kwestii spania. Nie tylko po południu i nie tylko w upał

Jaki spioszek uroczy

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"