Teraz jest N cze 22, 2025 11:39 pm


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 449 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 23  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt gru 06, 2016 8:11 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): N kwi 03, 2016 3:29 pm
Posty: 220
Snape będzie dobre. Relcja super. Trochę pracy i wszystko będzie dobrze. Klucha też nie byla zachwycona widząc inne psy, teraz najwyższej jest kilka szczekniec z kichnieciem na koniec:p. Postrach dzielnicy- najmniejszy.
Ah piękne nowe życie psi bracie świat Ci dał


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt gru 06, 2016 12:07 pm 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
Izyna - może nie zostawiaj Borysowi miski? Tak sobie tylko głośno myślę :) Może na niejadka stałe pory + miska 15 minut i jak nie zjedzone to zabrać - pomoże? ;)

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt gru 06, 2016 1:42 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Cz cze 30, 2016 2:29 pm
Posty: 893
o mamo buldog francuski agresor! naoglądali się kreskówek za młodu i są efekty... moi niektórzy znajomi też to mają - lęk pierwotny:).
Snape :mrgreen:

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr gru 07, 2016 11:53 am 


Marynarz


Dołączył(a): Pt gru 04, 2015 11:00 am
Posty: 580
ale czarny piękny :*


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz gru 08, 2016 5:40 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Prawdziwy słodziak. Zobaczysz mały, wszystko będzie dobrze

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz gru 08, 2016 6:17 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pt lip 01, 2016 9:27 am
Posty: 172
Dziękuję za słowa wsparcia :)

Powoli przyzwyczajam się do nowego domu i do nowych zasad. Przekonuję się nawet do psiej karmy - matka trochę mnie oszukała, polewając ją sosem pieczeniowym i muszę przyznać, że rzeczywiście da się to zjeść. Ale i tak dziaduję za każdym razem, kiedy coś jest gotowane :lol:

Codziennie mam trzy razy zakraplane oczka i dwa razy uszy (raz z dodatkowym czyszczeniem) - wyrywam się przy tym ze wszystkich sił, ale chyba powoli muszę przyznać, że to droga donikąd i zacząć mniej się stawiać ;)

Przedwczoraj Matka się na mnie obraziła, bo próbowałem dominować jej przyjaciółkę, która przyszła w odwiedziny i zrobiłem się trochę agresywny. Ale co ja na to poradzę, skoro takie mam instynkty? Podobno jak najszybciej mają mi robić operację, ale wolę o tym na razie nie myśleć. Pociesza mnie to, że podobno nie będę się tak męczyć jak teraz z moimi popędami, no i ogólnie mniej nerwowy się zrobię.

Dzisiaj będę jechać w pierwsze odwiedziny do Fredzia i Jaggera - pierwszych piesełów Matki. Trzymajcie kciuki, żebym się jakoś z nimi dogadał, bo póki co ja osobiście nie widzę takiej opcji - każdy inny pies jest dla mnie celem ataku i nie dam sobie wytłumaczyć, że to co robię jest bez sensu. W końcu do tej pory tego właśnie ode mnie oczekiwano. Niekonsekwentni Wy ludzie jesteście...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt gru 09, 2016 1:26 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 23, 2016 11:21 am
Posty: 150
Matko, co oni chcieli z niego zrobić :( trochę pracy i wszystko się ułoży ;) a przystojniak z niego niesamowity! I imię też super ! Trzymamy za Was kciuki ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt gru 09, 2016 3:42 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Borys Ty miales być psem walczącym czy co..Co te człowieki chcieli Ci zrobić ehhhh. U Cioci Izyny dojdziesz do siebie ;)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt gru 09, 2016 8:59 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pn gru 05, 2016 5:59 pm
Posty: 4
Cześć Borysku , Ciesze sie ze jesteś już w dobrych i odpowiednich rekach ,teraz juz bedzie tylko lepiej .Jesteś szczęściarzem i dziękuje Załodze za błyskawiczną reakcje.Z kolezanką zadziałalyśmy szybciutko ,a wasza reakcja była błyskawiczna ! Dziękuje kochani raz jeszcze. Jakie kolwiek bedziesz miał imie jesteś moim bulwiakiem który skradł mi serce i poruszyłyśmy niebo i ziemie ,a Załoga jest szybsza od błyskawicy.Bądż grzecznym chłopakiem ;) :*


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn gru 12, 2016 3:17 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Co nowego u Borysa? Jak aklimatyzacja?

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr gru 14, 2016 10:05 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pt lip 01, 2016 9:27 am
Posty: 172
No moi drodzy, nie uwierzycie!
Byłem w odwiedzinach u Jaggera i Fredzia w Konstancinie i nie wiem jak to się stało, ale zanim się zorientowałem, szliśmy razem łapa w łapę na spacerze! Kiedy podjechaliśmy na miejsce, zostałem w samochodzie, a matka gdzieś poszła. Już się zaczynam stresować, a tu przychodzi jej tata i mnie wyprowadza na zewnątrz. Ja patrzę, a tam matka z jakimś innym psem na smyczy. No i zgłupiałem: atakować czy nie? No i koniec końców odpuściłem. Po spacerze wszyscy poszliśmy do domu i nawet miło mi się z nimi spędzało czas. Dwa razy tylko coś we mnie wstąpiło i rzuciłem się raz na Fredzia przy jedzeniu (swojego nie chciałem, ale jemu też nie pozwoliłem) i raz na Jaggera, bo blokował mi dojście do kanapy. No ale i tak jestem z siebie zadowolony.
Jest tylko jedna rzecz, która mnie męczy - prawie za każdym razem kiedy coś zjem, zwracam w niedługim czasie przynajmniej część... Najpierw myślałem, że to ta sucha karma, ale matka zmieniła ją na makaron dla psów i też nie pomogło. Teraz daje mi po prostu mniejsze porcje, ale częściej i odpukać - dzisiaj nic nie wróciło na światło dzienne ;)
Zobaczymy jak to będzie, bo mogę mieć podobno refluks.
Przy okazji tej całej, jak oni to delikatnie mówią, kastracji, lekarz zerknie też na moje podniebienie i może coś się okaże...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz gru 15, 2016 1:05 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Cz cze 30, 2016 2:29 pm
Posty: 893
Dumna jestem z Ciebie Borysku Snapie. Make love no war :D

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz gru 15, 2016 3:23 pm 
Avatar użytkownika


Kapitan Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy Transport


Dołączył(a): Wt lip 12, 2016 5:51 pm
Posty: 2667
Imienia Snape jestem wielką fanką, super pomysł! Severus też by było fajne :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz gru 15, 2016 7:55 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pn lut 01, 2016 9:52 pm
Posty: 573
CUDOWNY! :) <3


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz gru 15, 2016 8:15 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Oooo zmiana imienia, bardzo fajnie :)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz gru 15, 2016 8:30 pm 
Avatar użytkownika


Kapitan Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy Transport


Dołączył(a): Wt lip 12, 2016 5:51 pm
Posty: 2667
Apropos tego "swojego nie chciałem, ale jemu też nie pozwoliłem" to też mamy takiego gagatka w domu :P psy ogrodnika!
A kiedy będzie kastracja?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N gru 18, 2016 7:24 pm 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
Snape - fajne imię! Brawo Izyna za postępy <3 Masz świetne podejście do psów :)

Co do kastracji - czy będzie konsultacja z behem? Czytałam, że czasem wręcz odradza się kastracje pod kątem behawioru.

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt gru 20, 2016 2:48 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pt lip 01, 2016 9:27 am
Posty: 172
Słuchajcie, na ten moment jestem zapisany na echo serducha na piątek - zobaczymy co tam wyjdzie. Dopiero potem będziemy myśleć o kastracji.

W weekend odwiedziłem za to ciekawe miejsce - mój kolega Jagger z Konstancina podobno chodzi tam regularnie od wielu lat i ćwiczy różne skoki przez przeszkody, slalomy i inne takie. Mówi, że to jego największa pasja. I tam zajęcia prowadzi facet, który miałby mnie potencjalnie kastrować, a przy okazji sam jest behawiorystą. Rzecz w tym, że tam było bardzo dużo psów, więc ja od razu cały się napiąłem i już byłem gotów do ataku, kiedy nagle czuję, że coś mnie ciągnie za obrożę do góry. Jednocześnie jakaś ręka złapała mnie za tyłek i ciśnie w dół. Chwila moment i już siedziałem jak ten głupek na ziemi, a te psy spokojnie sobie gdzieś poszły, bez żadnego szwanku! Powiem Wam, że zgłupiałem - pierwszy raz ktoś mi pokazał, że nie ja tu rządzę i potem przez resztę dnia nie mogłem dojść do siebie, łapałem jakąś głupawkę i ogólnie byłem poddenerwowany.

No i ten cały Kamil powiedział Matce, że ma tak robić za każdym razem jak zaczynam się napinać i szykować do ataku, ale między nami mówiąc ona ma za delikatne serducho i niezbyt jej się to udaje - coś tam próbuje mnie posadzić, ale zbyt stanowcza to nie jest, bo boi się, że mi zrobi krzywdę.

Matka skonsultuje na pewno tę kwestię z Agą, skoro mówicie, że w takich przypadkach trzeba by ewentualnie poczekać z kastracją i zobaczymy jakie będą dalsze postanowienia odnośnie metod wychowawczych dla mojego trudnego przypadku ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt gru 20, 2016 2:51 pm 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
Matka nie daj się - warto :D

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt gru 20, 2016 2:57 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Cz cze 30, 2016 2:29 pm
Posty: 893
Wytrwałości życzymy!

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 449 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 23  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL