Jak zrzuci nadprogramowe kilogramy i te brązowe plamy zejdą, to będzie panna jak z katalogu
Jak z tymi plamami? To alergia, czy może jakieś odbarwienia zwykłe, po tym w jakich warunkach była trzymana?
Drapie się w tych miejscach?

Śliczna, grzeczna - czego chcieć więcej?

Przepiękna psinka

Hej wszystkim! Jestesmy po pierwszej nocce. Havi (bo tak od dzisiaj sie nazywa) spala jak susel. Rano musialam wyciagac ja z wyrka tak slodko spala z Szymonem. Nie da sie ukryc, ze nikt nigdy z nia nie pracowal. Nie zna podstawowych komend, nie potrafi chodzic na smyczy ale dziewczyna jest przesympatyczna i szybko sie uczy wiec jestesmy dobrej mysli Wczoraj chciala zjesc moich chlopakow (szynszyle) wiec na noc musislam zamknac drzwi od sypialni ale dzis juz bylo widac postepy. Zaczyna rozumiec kiedy ktos mowi "nie". Popoludniu odbylysmy wizyte u weta i tutaj chyba dosc dobre wiesci bo oprocz alergii (nie do konca wiadomo na co, prawdopodobnie pokarmowej) i brzydkich objawow skornych "mala" jest calkiem zdrowa W przyszlym tygodniu czeka nas jeszcze badanie krwi i szykujemy sie do sterylki. A na koniec dodam, ze chillujemy dzisiaj pod miastem u babci i biegamy bez smyczy po podworku i uwaga - zaczynamy reagowac na imie <bang> <dumny> Jutro wrzuce fotki poniewaz dzisiaj pisze z telefonu bo nie mam ze soba laptopa. Pozdrawiamy! Patrycja, Szymon i Havi

Super Havi. Aklimatyzacja w super tempie

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Świetna dziewczyna z niej

Magdalena jestem tego samego zdania, Havi jest cudna I faktycznie wyglada jak by była rodzina z Twoja Boni
Jak kolejny dzien Wam mija z piękną buldozią?:)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Tak jak obiecałam porcja zdjec z Havaną (Havi):

ale pełnia szczęścia na 4 zdjęciu cudne
i łóżko opanowane. Czego chcieć więcej

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Jakie szczęście

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Dzisiaj Havi została odrobaczona Jest dużo spokojniejsza niż pierwszego dnia ale nadal wodzi oczami i chodzi za nami krok w krok. Byliśmy też nad jeziorem. Havi chyba pierwszy raz widziała tyle wody bo od razu do niej wskoczyła po same uszy. Dosłownie! Szymon musiał jej wytłumaczyć, że musi poruszać łapami żeby nie iść na dno i szybko załapała o co w tym chodzi Z dzisiajszej wyprawy również załączam fotki. Pozdrawiamy! Patrycja, Szymon i Havi

Jaka szczęśliwa bulwa 'az miło

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

nie no pływak pierwsza klasa fajnie, że nie boi się wody. A jak z jej zdrówkiem? byliście u weta?

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Chyba jesteście sobie przeznaczeni Szczęściara z tej Havi,ma wspaniały domek,który rozumie potrzeby bulwiaka

_________________
Agnieszka

Myślę, że Havi trafiła na swoich ludzi!
Jest szczęśliwa, a o to w tym wszystkim chodzi.

Przeszczęśliwa Havi i przeszczęśliwi Wy, że trafiła Wam się taka cudowność i jaka odważna! Widać wszystkiego chce od razu spróbować w nowym życiu

szczęście ma wymalowane na mordce! Dobrze, że na Was trafiła. Myślę że mała już się nigdzie stamtąd nie ruszy. Pozdrawiam

Wspaniałe zdjęcia. Fantastycznie, że tak dobrze się zaaklimatyzowała

Słodka mordka

_________________
Agnieszka

Tym razem pozdrawiamy z Wielenia i informujemy, że integracja ze stadem przebiegła pozytywnie i dziewczyny dogadują się bezproblemowo