Witaj Krysiu!

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Halo dzień dobry! W zasadzie niedawno wstalismy. Nocka byla dość ciężka. Mała się kręciła po pokojach, a totalnie się rozbudziła jak wrócili rodzice. Więc spać poszlismy kolo 5 ale to początki, więc przyzwyczai się. Pchała dupala do łóżka, ale chciała ustępować Feli. W efekcie spała trochę na łóżku, trochę na posłanku. Widac, ze jest bardzo spragniona milosci, szuka kontaktu i az sie prosi i glaskanie i mizianie.Śniadanie właśnie zjadła, ba, wymiotła! chyba jej tu dobrze, chociaż bardzo się poddaje. Tzn. jak ją się "ułoży" tak bida leży. Ale z Felką było tak samo. Dzisiaj będziemy kąpać smrodka a jutro wet. Zdjęcia będzie wystawiała Mama ze swojego konta, bo u mnie na telefonie jest problem z pamięcią. Pozdrawiamy cieplutko!

Wkupiła się totalnie w łaski

Na pewno powoli się do was przyzwyczai, czekamy na info po wizycie u weta i oczywiście na fotki

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

nie mogę doczekać się zdjęć

Witaj Krysiu, koleżanko z Łodzi

_________________
Kto się cieszy, gdy schodzi na psy? Pchła

Wstawiam na szybko kilka zdjęć Gapci Więcej napiszę zaraz po powrocie ode weta.

śliczności maleńkie

śliczna bidulka

Gapcia jest bardzo dzielna patrząc na stan do jakiego doprowadził ją chciwy pseuduch. DT na pewno napisze więcej świeżych (smutnych) inf. od weta. Uszkodzenie oka jest mechaniczne i Gapci ktoś złamał kiedyś szczękę Jak ktoś jeszcze mi powie że "pseudo nie było takie złe" to się przekręce. Nie ma lepszego i gorszego pseudo rozmnażanie zwierząt dla zysku jest patologią i nikt mnie nie przekona że jest inaczej. Trzymaj się Gapciu jesteś w super domku teraz musi być już dobrze.

o rany, biedactwo, pewnie było bite
pewnie po wizycie u weta nie jedno jeszcze wyjdzie na jaw!
wszystkich tych pseuduchów to bym normalnie.....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! miejmy nadzieję, że kiedyś za to odpowiedzą, jak nie teraz to chociaż na tamtym świecie!

biedactwo jak dobrze, że już jest bezpieczna!

Trzymaj się Gapciu, koniec cierpienia i wykorzystywania. Serce się kraje.

_________________
Pozdrawiam, Dorota

Wrócilismy od weta. Ogólnie jest kiepsko. Podsumowujac sprawy zdrowotne:
Gapcia na pewno jest sporo starsza, ma więcej niż 7 lat. Zęby całe w kamieniu do czyszczenia. Oczko jest ślepe. Zostało uszkodzone mechanicznie, zrobił się wrzód na rogówce i nieleczony doprowadził do ślepoty. Nie da się już nic z tym zrobić. Szczęka została uszkodzona również mechanicznie, prawdopodobnie od kopnięcia. Jak pani doktor tak ładnie odsłoniła jej ząbki to widać miejsce złamania i nachodzenia jednego fragmentu szczęki na drugi. Wygląda to masakrycznie, ale jest to sprawa przestarzała i wszystko jest zagojone, zrośnięte. Przez to wychodzi jej jęzorek albo odsłania sie kieł. Uszy są w porządku, nawet względnie czyste, jednak przemyjemy je kilka razy dla pewności octeniseptem. Co do brzuszka wet bierze pod uwagę ciążę, ropomacicze, wodobrzusze lub cukrzyce, ponieważ Gapcia bardzo duzo pije. Jest ogromna arytmia, serduszko bije jak chce. Skórnych problemów nie ma, cyce zurzyte na maksa ale guzów nie ma. Wet stawia, że była trzymana w klatce i przez to kręgosłup jest tak wygięty i mała nie za bardzo wie jak ma się położyć. Zasypia na siedząco, układamy ją do spania. Ma zrobioną całą biochemię krwi. W piątek jesteśmy umówieni na USG. W zależności od tego co wyjdzie będą podejmowane dalsze decyzje. Będzie potrzebne RTG klatki piersiowej żeby zobaczyć co się dzieje w płucach. Jeśli wyjdzie na to, że Gapa ma ropomacicze to sterylka będzie w trybie natychmiastowym. Jednak nie wiadomo czy wszystko się uda, ze wzgeldu na wiek i sece...
Psychicznie jest całkiem nieźle. Na spacerach sobie radzi już troszkę lepiej. Wkręca się do Felki do spania, ogólnie dziewczyny się nieźle dogadują. Gapcia domaga się pieszczot i czułości. Mówimy na nią "plastelinka", bo jak ją się ustawi, ułoży tak ona zostaje. Dajemy jej mnóstwo miłości i robimy wszystko żeby chociaż trochę wynagrodzić jej te wszystkie cierpienia. Jest cudownym psiakiem, bardzo bardzo dzielnym, szybko się uczy, siusia już na podkład. Tej nocy nie było już wędrówek, spała ładnie w posłanku, nie chciała wejść do łóżka, bo było jej gorąco. Zobaczymy jak będzie dzisiaj, mam nadzieję że równie spokojnie Damy znać jak dostaniemy wyniki badań krwi, zobaczymy co tam wyjdzie.

Wrzucam zdjęcie z drogi. Widać oczko i uszkodzoną szczękę.

Bardzo się cieszę że "Babuńka" jest w dobrych rękach. Trzymam za nią mocno kciuki

Biedactwo. Całuski i mizianki proszę dla malutkiej. Trzymam za nią kciuki

_________________
Agnieszka

Trzymam kciuki za tę kupkę nieszczęścia. Widać, że jest bardzo kochana.

_________________
https://m.facebook.com/profile.php?id=1 ... =bookmarks

Gapciu, nie miałaś do tej pory łatwego życia.
Czytam i po prostu jestem przerażona, jak tak można!!!

Miłość i ciepło to chyba najlepsze lekarstwo, na pewno na duszę...

Można... niestety.

Fela była w identycznym stanie, jeśli nie gorszym a teraz macie dwie bidule chociaż Felka przy Gapci to już w tej chwili nie ma porównania.

Gapcia jest śliczna. Mordka do zacałowania.
Martwi mnie ten brzuszek, ciekawe co tam się dzieje