Teraz jest So kwi 19, 2025 8:41 am


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 217 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr sty 27, 2016 10:11 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Gratuluje Bobbisiu super domku

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sty 27, 2016 10:27 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): Cz wrz 25, 2014 8:06 pm
Posty: 1454
Lokalizacja: Chodzież
Buldog Francuski BOBBY zacumował w porcie u Izecson.

Tym razem wyjątkowo zamiast gratulacje będą wyjaśnienia. Należą się one Wam czyli forumowiczom, a przede wszystkim innym kandydatom, którzy starali się o adopcję Bobbiego.
Decyzja o tym że zamieszka właśnie u Izecsona została nie tyle przez nas podjęta co na nas wymuszona. Izecson był jednym z kandydatów. Czekaliśmy aż odbędzie się u niego wizyta przedadopcyjna byśmy mogli podjąć decyzję gdzie zamieszka Bobby. Tą jednak podjęła za nas Magdalena Piechocka, która bez naszej wiedzy i zgody po prostu dała Izecsonowi psa. Cały czas nas przy tym okłamując że jest u jej rodziców. Jednak mimo naszych telefonów i sms nie zechciała podać ich adresu. Teraz już wiemy dlaczego…. Tak naprawdę gdy tylko dowiedzieliśmy się ze Bobby już praktycznie u Izecsona mieszka to powinniśmy go natychmiast zabrać. Nie zrobiliśmy tego tylko ze względu na dobro psa.
Wizyta przedadopcyjna wyszła na szczęście pozytywnie (mimo że Kasia i Łukasz też zostali oszukani bo Bobbiego na niej nie było choć przecież już tam mieszkał). Nie chcieliśmy jednak by za błąd Magdy płacił niczemu winny Bobby który na pewno zdążył się już przyzwyczaić do nowych opiekunów.
Wierzymy, że czeka go szczęśliwe i długie życie w nowym domu, jednak nie może być zgody na takie zachowania. Izecson jest świadom chorób Bobbiego mimo to podjął się opieki nad nim. Będzie na pewno dla niego dobrym domkiem, jednak Magda nie powinna była wyprzedzać biegu wydarzeń.
Przepraszamy wszystkich, zwłaszcza pozostałych kandydatów do adopcji Bobbiego, że taka sytuacja miała miejsce i obiecujemy dołożyć wszelkich starań by już nigdy się nie powtórzyła.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sty 27, 2016 11:40 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Tak czy siak, liczymy na regularne info i zdjęcia Bobbiego :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sty 27, 2016 11:45 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
O.jaaaaaa, no nieźle. Tak czy siak nowemu domkowi gratulujemy i liczymy na częste relacje co u Bobiczka :)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz sty 28, 2016 1:04 am 


Starszy Marynarz Dom stały (2 psy) Transport


Dołączył(a): Cz paź 15, 2015 5:14 pm
Posty: 2311
Gratulacje mimo wszystko ;) i mam nadzieje że będą się tutaj pojawiać informacje o Bobim ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz sty 28, 2016 9:22 am 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
no to Magdalena postąpiła nieładnie delikatnie mówiąc :!:
miejmy tylko nadzieję, że Izecson nas nie zawiedzie i będzie regularnie prowadził wątek i informował nas jak Bobby się miewa :D
jakby nie było gratuluję nowemu domkowi :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt sty 29, 2016 2:59 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Tez gratuluję nowemu domkowi. Liczę na relacje bo też zglosilam sie do jego adopcji. Mam nadzieję, ze nowy domek będzie dla niego dobry

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sty 31, 2016 4:42 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Bobiczku kochany jak się czujesz w nowym domku??
Czekamy na informacje o Bobim i oczywiście przy tym liczymy na zdjęcia naszego pięknisia ;)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sty 31, 2016 9:48 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pn gru 14, 2015 4:31 pm
Posty: 359
Lokalizacja: Kielce
Hejoł Bobiczku :-) co u Ciebie?

_________________
Władek Sylwia Natan i Nikola i ET :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sty 31, 2016 11:54 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt paź 23, 2015 9:57 pm
Posty: 30
To, co napisała Magdalena Krakowiak, jest bardzo wygodnym dla fundacji jednostronnym spojrzeniem na całą sytuację, więc czuję się zobowiązana do pełniejszego wyjaśnienia kilku kwestii.

W święta spotkałam się z Izecsonem, który podjął decyzję zaadoptowania Bobbiego. W poniedziałek (tj. 28. grudnia) zadzwoniłam do fundacji zapytać, jakie dalsze kroki podjąć w sprawie adopcji. Izecson zalogował się na forum, wypełnił ankietę. We wtorek (29. grudnia) zadzwoniła do mnie jakaś dziewczyna, informując, że Bobby za 2h będzie zabrany przez jakiegoś chłopaka, który ma buldożkę. Zaznaczyłam, iż Bobby nie toleruje innych psów i byłoby lepiej, gdyby został u moich rodziców na czas mojego wyjazdu. Od 23. grudnia przebywałam u rodziców, gdzie Bobby zapoznał się już z terenem i towarzystwem moich rodziców. Więc jaki był sens zabierać Bobbiego do obcych ludzi i po raz kolejny go stresować? Odniosłam wrażenie, że dla dziewczyny, z którą rozmawiałam, mniej ważne jest dobro psa, a bardziej suche przepisy. I to był powód nie podania przeze mnie adresu. Gdyby fundacja przychyliła sie do mojej prośby, aby Bobby został przejęty przez mojego kolegę przed sylwestrem - nie byłoby tych wszyskich problemów. Natomiast sama wizytacja byłaby możliwa, gdyby nie fakt, że osoba wizytująca zażyczyła sobie, żeby po nią przyjechać i odwieźć (mogę się mylić, ale z tego, co mi wiadomo komunikacja miejska w Poznaniu działa bez zastrzeżeń).

Odniosłam wrażenie, że Izecsona skreślono po odpowiedzi na jedno pytanie związane z finansami, które z kolei nie zostało prawidłowo przekazane. Na wizytacji wypadł bardzo pozytywnie (co zresztą zaznaczyła sama Magda), a biorąc pod uwagę, że na tamten moment nie było innego kandydata na adopcję Bobbiego (a przynajmniej tak mi przekazano, kiedy pytałam kilka dni przed świętami), to gdzie jest logika w utrudnianiu adopcji człowiekowi, który bardzo chce zabrać psa do siebie?

Decyzję o oddaniu Bobbiego Izecsonowi podjęłam też dlatego, że nie chciałam, aby był to kolejny dom, w którym Bobby się nie przyjmie (co już miało miejsce), więc mój wyjazd sylwestrowy miał być po części także testem dla nich, czy na pewno chcą tak trudnego psa zaadoptować. Po moim powrocie Izecson i jego rodzicie wybłagali mnie, żebym go im nie zabierała, że już nie chcą go oddawać. Stwierdziłam, że to i tak tylko kilka dni do momentu wizytacji, więc uległam. Bobby zaaklimatyzował sie już i wyglądał na naprawdę szczęśliwego, miał trzy osoby skupione tylko na nim i żadnej rywalizacji z innym czworonogiem. Fakt, że na wizytację czekał prawie 3 tygodnie wolałabym w ogóle przemilczeć...

Dziewczyny z fundacji doskonale wiedziały, że Bobby jest trudnym psem i nie rozumiem logiki rozważania, czy oddać psa ludziom, którzy go zaakceptowali takim, jaki jest, poznali i pokochali, czy potencjalnym innym ludziom, którzy mogli go zobaczyć tylko na zdjęciu i nie wiadomo, czy by się u nich przyjął.

Przykry jest również fakt, iż fundacja nie do końca zachowała się w porządku w sprawie kwoty adopcyjnej. Wypełniając ankietę (29. grudnia) była zaznaczona kwota adopcyjna 250 zł, natomiast Magda dzwoniąc 14. stycznia do Izecsona wymagała wpłaty 300 zł. Kwoty zmieniły sie podobno od 1. stycznia, ale nikt nie raczył podać tej informacji na stronie oraz w ankietach adopcyjnych. Wydaje mi się czymś nie w porządku zmienianie warunków umowy podczas jej trwania.

Mocno nie na miejscu jest rownież negatywne komentowanie Pauliny, dzięki której Bobby znalazł się u mnie, bo gdyby nie jej szybka reakcja i moja ogromna miłość do psów Bobbiego mógłby spotkać inny los. Poza tym pragnę zaznaczyć, że Paulina interesowała się losem Bobbiego nawet po zakończeniu współpracy z fundacją. Natomiast z nowo przypisaną nam opiekunką kontakt możliwy był dopiero po godzinie 21. Ani razu nie zapyła mnie jak się Bobby czuje, a pisząc wiadomości zamiast posługiwać się jego imieniem, używała zwrotu "pies". Może się czepiam, ale takie bezosobowe podejście wydaje mi się czymś dziwnym u kogoś, kto działa na rzecz dobra zwierzaków.

To, że podjęłam decyzję niezgodną z regulaminem fundacji było spowodowane tylko i wyłącznie kierowaniem się przeze mnie dobrem psa, a nie papierologią, czy chęcią zrobienia komuś na przekór. Odnoszę wrażenie, że w całej tej sytuacji największą rolę odegrały względy ambicjonalne osób z fundacji, a nie trzeźwe, zdroworozsądkowe spojrzenie na sprawę. I najbardziej przykre w tym wszystkim jest to, że przez jakieś zupełnie niepotrzebne, personalne nieporozumienia, cierpią zwierzaki.

Bardzo się cieszę, że Bobby znalazł kochający dom (a psiak naprawdę tego potrzebował po wszystkich przejściach, chorobach i operacjach), ale w związku z całą zaistniałą sytuacją pozostał we mnie ogromny niesmak i nie sądzę, żeby moja dalsza współpraca z fundacją była możliwa. Bardzo chciałabym, żeby wszystko, co napisałam, nie zostało odebrane jako atak na ludzi, którzy pomagają psom, ale jako impuls do refleksji nad sposobem i mechanizmami działania fundacji, które mogą zniechęcać innych ludzi do współpracy i pomocy. A tego bym nie chciała.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 01, 2016 12:20 am 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:40 pm
Posty: 1506
Lokalizacja: Szczecin
Post usunięty- poniosły mnie nerwy,wyjaśniłam sobie to z p. Magdaleną.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 01, 2016 12:41 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): Pn lis 24, 2014 12:53 am
Posty: 2121
Lokalizacja: Kraków/Miechów
Tą dziewczyną z którą rozmawiałaś jestem ja(zawsze na początku rozmowy się przedstawiam) i każdy kto mnie zna,wie że najbardziej na świecie zależy mi na zwierzętach i ich uczuciach,te suche przepisy o których piszesz są właśnie po to aby eliminować takie nieodpowiedzialne domy jak Twój.Uważam dyskusję za zakończoną.

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 01, 2016 12:44 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Pomimo tego całego zajścia liczymy na to, że dom Bobiczka będzie nas regularnie informował co u Panicza słychać :)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 01, 2016 1:57 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
ja tez mam nadzieję, że wątek będzie prowadzony regularnie :D
tak wiec prośba do Ciebie Izecson, informuj nas regularnie co u Bobbiego i zarzucaj nas fotkami :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lut 05, 2016 5:01 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Cz lis 26, 2015 1:28 pm
Posty: 1322
Lokalizacja: Mysłowice
co tam u Bobbiego??? :) , chętnie byśmy poczytali jak się czuje w nowym domku ..no i najważniejsze :mrgreen: jakieś zdjęcia by sie przydaly przystojniaka;)

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lut 05, 2016 7:38 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
no właśnie, dlaczego nie mamy zadnych wieści z nowego domku? :?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lut 05, 2016 10:12 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Zdecydowanie prosimy o wieści :)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 08, 2016 6:04 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): Pn lis 24, 2014 12:53 am
Posty: 2121
Lokalizacja: Kraków/Miechów
Wiadomość od izecson,mają problem z forum na telefonie #Co do opisu to czuje sie dobrze, jest zywy jak na swoj wiek. Czeka na operacje ucha i caly czas jest na diecie. Nie wiem co jeszcze moglbym napisac.


Załączniki:
FOT4461.JPG
FOT4461.JPG [ 68.18 KiB | Przeglądane 10711 razy ]
FOT7B13.JPG
FOT7B13.JPG [ 61.64 KiB | Przeglądane 10711 razy ]
FOT962D.JPG
FOT962D.JPG [ 68 KiB | Przeglądane 10711 razy ]

_________________
Agnieszka
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 08, 2016 6:11 pm 


Starszy Marynarz Dom stały (2 psy) Transport


Dołączył(a): Cz paź 15, 2015 5:14 pm
Posty: 2311
Dzięki Aga za info, w wannie super zdjęcie .


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lut 10, 2016 2:02 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Zdjęcie w wannie super ;) Bobiczku masz swoje domowe spa ;)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 217 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL