Słodkości

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

piękna dziewczynka i wie co na matkę działa

Pięknota
Te wielkie proszące oczyska, no nie da się powiedzieć NIE, NIE DAM CHRUPKA!

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Emi co u Ciebie? Czekam na nową porcję zdjęć

co słychać u Emilki?? Wszystko dobrze? Jak samopoczucie i zdróweczko??

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Witam Wszystkich!!!
Przepraszam za nieobecnosc ale calkiem nie mam na to czasu
Jesli chodzi o Milke to mamy dwa male problemy mianowicie
-niestetg nie zostala wysterylizowana calkowicie okazuje sie , ze prawdopodobnie kawałek jajnika ,, odpryskl"w glab i jej organizm wciaz wytwarza feromony tak jak bu miala cieczke choc jej nie ma (psy tego nie wiedza ....)
Na cale szczescie sa zatrzyki , ktore w jakis sposob to zatrzymuja (dzialaja 6 miesiecy ) niestety nic z tym nie da sie zroboc i bedzie tak juz zawsze
-kolejny problem to zeby , sa w coraz gorszym stanie a co za tym idzie zapach jest nie sympatyczny wiec bierzemy sie za nie ostro do roboty
Jesli chodzi o zachowanie Emi to bez zmian wciaz spokojna , w obcych miejscach zestresowana, pieszczocha ale tylko dla nas , raczej nie energiczna o nie zabawowa (ma gdzies inne pieski rowniez to zabaw ) i to raczej juz sie nie zmieni na spacerach ludzie ja podziwiaja za wyglad i za to jaka jest posluszna
No i to na tyle zdjecia dodam wieczorem poniewaz Mila odzie dzis do psiego spa (trymowanie , kapiel , pazurki, perfumki i takie tam )
POZDTAWIAMY

ale lipa z tą źle wykonaną sterylką ach Ci weterynarze
te zastrzyki co dostaje to pewnie jakieś hormonalne? czytałam,ze one też źle wpływają na zdrówko niestety
biedna ta Emi, jakby mało w zyciu sie wycierpiała, teraz jeszcze to!
buziaczki dla Kruszynki

Mysle , ze tez w dużej mierze przyczynilo sie do trgo tez wypadniecie macicy

Odnośnie prawdopodobnych przyczyn powiedział coś wet ?

_________________
"Cała wiedza, suma wszystkich pytań i wszystkich odpowiedzi zawarta jest w psie" - Franz Kafka

Ojjjjj, szkoda..weterynarz mógł podczas zabiegu bardziej się rozejrzeć dookoła o może by tego nie było teraz.

Czekamy na zdjecia slicznotki

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Tzn przyczyn czego ?

Ale tzn. że ma cieczke?

Jeżeli rzeczywiście zostal jakis odprysk z jajnika to niestety (o ile nie zostal kawalek jajnika w miejscu zalozonej przewiazki) praktycznie jest on niewykrywalny . Suka mimo ze nie ma macicy to wystepuje u niej stymulacja hormonalna jak w normalym cyklu i hormony produkowane przez odprysk dzialaja na blone sluzowa pochwy a co za tym idzie ma cieczke i staje sie atrakcyjna dla samca... Takie rzeczy sie zdarzaja...szczegolnie w jej przypadku jest to mozliwe. Dziewczyna o ile dobrze rozumiem miala sterylke podczas zabiegu repozycji wypadnietej pochwy..a co za tym idzie zabieg byl obciazony duzym krwawieniem i zapewne wszyscy starali się go wykonac jak najszybciej aby zminimalizowac utratę krwi ... Jest to dosyc frustrujace. Tak jak pisze Katarzyna blokuje sie suke hormonalnie co pol roku ale trzeba miec pod stala kontrola listwe mleczna..czy sie tam nic nie tworzy

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/

Ewa dzięki za wytłumaczenie.

Dzięki Ewa za profesjonalne wyjaśnienie tematu
Kasia ja mam jeszcze pytanie (bo napisałaś, że tak jak by miała cieczke a jej nie ma) Jakie są objawy u Emilki ma cieczke czy tylko psy się nią interesują?

Jest dokladnie tak , ze nie ma prawdziwej cieczki ale pieski sie nia interesuja .Dziękuję Ewa za wytlumaczenie

To tyle dobrze , ze nie ma krwawienia..widocznie produkuje same zapaszki cieczkowe...można by się pokusić i wypróbować preparaty maskujące zapachy zamiast blokady hormonalnej ...chociaz z opinii innych ludkow wiem ,ze nie zawsze dzialaja

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/

Weterynarz która wykonywała operację jest dobrym specjalistą. Niejednokrotnie operowała już buldogi francuskie, angielskie i mopsy.
Wiedząc, że suczka która do niej przyjedzie ma cieczkę oraz że wypadła jej pochwa, przygotowała nawet krew znajdując dawcę.

Niestety tak jak pisze Ewa22, weterynarz musi się spieszyć w takim przypadku jak u Emilki i możliwe, że coś zostało. Można to jednak usunąć, "naprawić". Podaje się specjalny hormon, który powoduje, że odprysk puchnie. W ten sposób widać, gdzie on jest i usuwa się go.

Myślę, że jak tylko zapaszki wytwarza to nie ma co znów wsadzać pod narkozę Emilkę.

Zobaczymy tu juz nasz wet bedzie myslal co robic zeby bylo najlepiej