My też nie spotkaliśmy kredki

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Byliście?! łeee dlaczego ikt mnie nie zawołał? tak chcialam Was zobaczyć

a macie jakieś foty ze zlotu?

Ja widzialam... jeden z najpiękniejszych bulw jakie miałam okazję spotkać... <3

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

Kredziu co u ciebie, jak zdrówko?

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

pozdrawiamy fanów i meldujemy się
Kredzia jest niezłą twardzielnką rozwala wszystkie wyniki. Ostatnio szło jej naprawdę nieźle. Ma bardzo dużo energi biega skacze i...pcha się do łóżka na maxa:)a że jest taka bieeedna te oczy to normalnie musimy sie pilnować;-)
z wieście sercowych:wyniki są bardzo dobre , dzięki leczeniu nieznacznie zmniejsyła się prawa komora serca i krew lepiej jest odpąpowywana z narządów i dzięki temu osocze sięnie przesącza więc nie ma napuchniętego brzucha. Można powiedzieć że wodobrzusze jest opanowane co bardzo bardzo nas cieszy. Ostatnio musiliśmy nawet zmniejszyć dawki leków po tym jak Kredzi anie nadążała z sikaniem- fugi już normalnie mają dość na szczęścia robi tylko na kafelki królewna nasza-ale od paru dni jest znowu ok.Niestety ciagle jest chuda jak szczapa ponieważ jej organizm prawie wszystko co dostaje to wypłukuje.
Jej stan jest wyjątkowy ponieważ Kredzia zjadłaby wszystko przegoniła antylopę i oplotła swoimi oczętami każdego kto zechce na na spojrzeć.
Daje nam bardzo dużo radości. Bawi się z Tyrionem jak równy z równym.

Kochana niunia

a to drugie zdjęcie jakie boskie

Kredka się nie daje i kocha was

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

bo to dzielna królewna jest

przez chwilę nawet pani rozważała balonikowanie ale jednak byłby to za duży wysiłek za duże ryzyko a efekt niewielki ale jak widać dziweczyny nic nie zatrzyma!
juz nie pamietam kiedy ją nosiłam na spacerze.
A może to zasługa zmiany diety- przeszliśmy na gotowanie mięsa na ryżu.
Pewnie wszystko po troszku:)

Wszystko po trochu + duuużo miłości i radości. ....i żyć się chce, i zdrowieć buziaki

_________________
Pozdrawiam, Dorota

Tak trzymaj Kredka! Jesteś wojowniczka!

kurcze zawsze jak ja pochwale to przychodzi kryzys:(jakies fatum czy co.
dzisiaj naprawde kiepsko. zaczeło sie od biegunki i sikania co godzine. teraz wiszenie nad miska. Mielismy isc po jeszcze zmniejszenie dawek i co teraz.
narazie smaczki jeszcze daja rade -jak je przestanie jesc to ja już nie wiem. Oby znowu przetrzymała ta infekcje.