Spacer z „mamusią”!

Prawie cała rodzinka

Z ulubionym spacerowiczem, także w nocy

Zimno w tych górach, dobrze że Filip podzielił się kołderka...!

Smiechota nas ogarnęła

Ale super góral z Ciebie Skandalku:-) szkoda, ze mt już po feriach

No i po feriach:(((
Już od dzisiaj szara rzeczywistość i znowu przyzwyczajanie do bycia w domku - bo tych domków było dużo w ostatnim czasie przez podróżowanie...
No ale definitywnie Skandal wybrał sobie za swojego najważniejszego człowieka Tomka który bywa w domu co ok.dwa tygodnie na weekendy!!!czy to jest sprawiedliwe???
Nawet już zdradził Filipa i od wczoraj śpi z nami, a właściwie z Tomkiem.
A jak przyjeżdza do domu wieczorem i nawet robi wszystko cichaczem to Wedlowski i tak to usłyszy, uszy nastroszy i biega po domu jak oszalały i obija się biedny o ścianki.
I tak przez jakiś czas aż nie padnie i po prostu zaśnie, właściwie byle gdzie - nagle słychać chrapanie misiaka.
Niestety na feriach nie udało nam się zrobić zastrzyku z osocza - nie potrafimy zrobić małemu "kuj kuj" nawet że wydawało nam się to takie proste - ale jak robił to wet
Uszka wydają się ok. mam dzisiaj zadzwonić do weta i mu o tym powiedzieć.
W związku z tym dzisiaj jedziemy szybko na zastrzyk do naszego miejscowego lekarza. Mam nadzieję że się uda.
Maluszek jest kochany coraz mocniej, z jego strony też coraz częściej okazywana jest czułość - buziaki i śmiech i delikatne podgryzanie ręki...co za słodziak, że tak późno go dostaliśmy

Fantastyczna relacja z wyjazdu. Na pierwszym zdjęciu Skandalek wygląda tak jakby podziwiał widoki z gondoli . Czy on na pewno nie widzi? Cudownie, że Skandal trafił do tak fajnego domku.

Czasami jak sprawdza kto jest koło niego
spojrzy tymi swoimi ślipkami,
że tak by się chciało - widzi albo żeby zobaczył ah!
Wczoraj zastrzyk zrobiony, nawet nie wiedział kiedy, będzie dziecko lepiej nóżkami przebierało

Cudne fotki! Widać, że wyjazd zdecydowanie udany

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Ta kurtka Skandala jest mega!
Serio. Adoptujcie mnie. Ten pies ma teraz lepsze życie, niż ja własne...co chwila na wakacje wyjeżdża, do tego ma super ciuchy...

To słodkie jak mówicie o nim Maleństwo...

_________________
W moim sercu, jak na kanapie - rozłożył się buldog i chrapie...

Przesłodkie powtorze się, ale tak bardzo sie cieszę, że Skandal trafił do Was

Tak, to jest niesamowite, że są tacy ludzie jak Wy. Zawsze będziecie dla mnie wzorem polecanym do naśladowania dla innych.
Patrzycie sercem i to jest piękne

Wspaniale sie Was czyta, a jeszcze wspanialej oglada zdjecia. Milosc kwitnie jak tam efekty uszne po osurni? W temacie powiekszonej prostaty moze z czasem troszke sieo obkurczy (nadal organizm wycisza sie po kastracji), a w razie czego zawsze mozna zapodac mu prostamol uno
. Wrzucajcie nam duzo zdjec przystojniaka

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/

Jeśli chodzi o adpcję to preferujemy ślepaczków

Uszy,
Skandal dostał dwie daweczki po tyg druga i myślę że jest ok, nie drapie się nie szudra i nie ma zapachu.
Jak będziemy za dwa tygodnie u veta sprawdzimy - będziemy na kontroli prostaty. No i mam nadzieje że nie trzeba będzie go operować!
Ale co najważniejsze mimo że jest zimno coraz dłuższe spacery uskuteczniamy, wydaje się że po dwóch dawkach osocza poprawiło się Miśkowi, bez kuśtykania wrócił do domu i ganiał po chacie bez problemu.
Jedynie poranne wstawanie jest problemem, o jak ciężko się wstaje z tego ciepłego łóżeczka.....ale mama robi windę po schodach i jakoś się udaje bez wysiłku chłopczyka no a potem są jedzeniowe zapachy, wąchanie nochalem i miska!!!!!to ulubione miejsce, czasami się kładzie w pobliżu, żeby nie musiał za długo szukać. A jak wody zabraknie to leży na misce aż mu nie naleję To jest dopiero - dba o siebie no i całuśny jest boy. love

To, że chłopczyk nie chcę wstać rano z ciepłego łóżeczka jest w pełni zrozumiałe, w końcu to typowy buldożek leniuszek Widać, że z Skandalka to niezły rozkoszniaczek taki do całowania i tulenia

cudowny i to ubranko

_________________
"Prawdziwy charakter człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta"

Cudownie Wam się żyje razem Sulęcin i Gabrysia pozdrawiają! Cieszymy się bardzo, że Skandalek trafil do tak cudownej rodzinki, jak Wasza. Trzymamy kciuki za zdrowko i dalsze leczenie Chłopaka, zeby wszystko gładko szło
Uściski

Dziękuję za pozdrowienia z Sulęcina:)

Żyje nam się fajno, chociaż nie mogę powiedzieć,że życie nasze nie uległo przemianie.

Skandal lubi w nocy połazić po chacie, spacerki o 2, 3 w nocy to już norma - szczególnie kiedy zbliżają się "dni pracujące" bo w sobotę i niedzielę śpi do upadłego, bez nocnych przerw.
Już nas nie obszczekuje nawet jak mu się coś nie podoba, jedynie szczeka na Tomka i wydaje się, że czasami bez przyczyny, ale to my tak myślimy, a co myśli Skandal??? kto to wie.

A co do nowości to Skandalek zaczął biegać po domu z moim kapciem - chyba już ze dwa razy, częściej informuje nas o swoich potrzebach płaczem i sygnalizuje że chce wyjść na dwór - jak jest na górze wkłada łepek między szczeble. Zwiedził już nawet taras. No i spacery są coraz dłuższe.
Myślę, że zastrzyki z osocza dobrze na Małego podziałaly.
Jedynie co to na lewym ramieniu zrobiła mu się jakaś gula pod skórą jak się dotknie to jakby się przemieszczała.
Nie mam pojęcia co to, ale w sobotę mamy kontrolę u weta to się dowiemy.

A co do jego hobby to na pewno na pierwszym miejscu jest jedzenie a drugim spanie!!!!

Super, że zastrzyki z osocza dały pozytywne efekty. No to macie nocne atrakcje w postaci spacerków po domu Skandalka