Zośka jest już z nami prawie tydzień, czuje się już u nas coraz pewniej i pomału budujemy miedzy nami zaufanie Relacje między dziewczynami również są lepsze chociaż Zośka jest trochę zazdrosna o Bluśke. Zośkę bez problemu mogę pogłaskać, natomiast jak chcę wyrównać głaski to Zośka podbiega i próbuje klapnąć zębami. Początkowo dziewczyny musiały jeść w osobnych pokojach, a ostatnie dwa posiłki udało się podać w jednym pokoju
Pielęgnacja oczy i uszy idzie nam lepiej, chociaż w dalszym ciągu to nie łatwa sztuka. W domu miałyśmy kilka wpadek z siusianiem. Wpadki zdarzają nam się z reguły w nocy, po wieczornym spacerze, Zośka po 3h wstaje i załatwia swoją potrzebę, a potem śpi do rana. W ciągu dnia wytrzymuje ok. 4h. Na 6 nocy, 2 były bez siusiania. Może to być efekt stresu, nowe miejsce itd., póki co obserwujemy Spacery nie należą do ulubionych czynności jak i ubieranie szelek, raz zostałam ostro pogoniona za przymus wyjścia na spacer
Zosia z racji że czuje się coraz pewniej, zaczyna kraść, ze swoimi zdobyczami raczej chowa się w klatce. Wymiana za smaczki nie wchodzi w grę, zostawiam ją wówczas i jak po jakimś czasie uśnie, wyciągam z klatki zdobycz. Dzisiaj w nocy postanowiła ukraść moje laczka, położyła się z nim przy łóżku, pod jej nieuwagę zabrałam co moje

Witam jak tam Zosia? Znalazła dom?

Zosia jest nadal w domu tymczasowym, ale raczej nigdzie dalej się nie wybiera Ma się coraz lepiej, coraz bardziej nam ufa.
Byłyśmy z Zosia u weterynarza, ma zapalenie gruczołów okołoodbytowych, przyjmujemy antybiotyk oraz miałyśmy konsultację okulistyczną, Zosia ma dwurzędowość rzęs i lekki stan zapalny spojówek.
Wpadki z siusianiem zdarzają się nam już bardzo sporadycznie. Dziewczyny coraz bardziej się akceptują, coraz mniejsza rywalizacja jest między nimi. Spacery również sprawiają Zosi większą przyjemność.
Zosia jest bardzo niespokojna jak wychodzimy z domu, siada na korytarzu i czeka aż wrócimy. Musimy nad tym popracować.

Buldog francuski Zosia zacumowała w porcie u monmich93

Zosia zostaje na zawsze w swoim DT Bardzo się cieszymy i czekamy na mnóstwo zdjęć Dziewczyny

Zosia, monmich93 - ogromne gratulacje!

DS ma 14 dni na dopełnienie formalności adopcyjnych począwszy od dnia otrzymania umowy adopcyjnej na adres e-mail podany podczas rejestracji. Brak ich dopełnienia może skutkować ponownym skierowaniem psa do adopcji. Od momentu ogłoszenia decyzji Zarządu, DS pokrywa koszty utrzymania i leczenia psa.

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Formalności wysłane Podsyłam kilka zdjęć Zośki Jak widać Zosia ma się u nas znakomicie, zdarza jej się czasami coś ukraść (cwana bestia jest ) ale staramy się nie dawać jej do tego okazji. Zosia troszkę u nas przybrała na wadze, co nas cieszy Mamy mały problem z pilnowaniem rzeczy w klatce, jak dostanie konga to część wylizuje a część zostawia i pilnuje, nie koniecznie chce oddawać ale po kilku próbach wymiany za smaczki zazwyczaj udaje się zabrać. Raz pokusiła się nawet o kradzież kongo Bluśce
Relacje między dziewczynami małymi kroczkami się klarują, rywalizacji jest spora.

Fajnie, że cały czas pracujecie i pilnie obserwujecie dziewczynki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Dawno się nie odzywaliśmy ale sporo się działo, Zosia kilka dni temu uszkodziła sobie rogówkę, wbiła sobie coś w oko Musiała przejść zabieg ponieważ groziła jej utrata wzroku na oku. Całe szczęście zabieg się udał i przy okazji rzęsy dwurzędowe również udało się usunąć. Oko zostało zaszyte na dwa tygodnie trzecią powieką. W środę mamy kontrole. Wydzieliny z oka jest coraz mniej więc to dobry znak Zosia pomału wraca do formy

Uffff <3

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Biedna Zosia ale dobrze ze ma najlepszych opiekunów pod słońcem i super siostrę! trzymamy kciuki razem z Mafią :*


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Teraz wygląda jak pirat Ku naszemu zdziwieniu pięknie daje sobie wprowadzić maść z antybiotykiem do oczu. Z kroplami zawsze był problem a tutaj świetnie nam to idzie. Męczy się w tym kołnierzu ale nie ma mowy o ściągnięciu (nawet na 5 min), to dla jej dobra. Najważniejsze aby oczko się zagoiło. Jeszcze półtora tygodnia i będziemy ściągać szwy

Może to przyjemne?
Albo naprawdę odczuwa ulgę i działanie terapeutyczne z każdym takim działaniem No najważniejsze, że nie ma problemów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Być może Najważniejsze że to działa

Dokładnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Byłyśmy w ubiegłym tygodniu na kontroli, oczka wyglądają bardzo dobrze. Za tydzień idziemy ściągać szwy i Zosia w końcu pozbędzie się kołnierza Zbadaliśmy też tarczycę i poprawiła się jednak jest w dolnych granicach i doktor kazał zwiększyć dawkę. Ale widać znaczną poprawę w kondycji Zosi, sierść się pięknie zagęściła i zdecydowanie mniej się sypie Zosia pomału wraca do formy

Bardzo dobre wieści <3

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Miód na moje uszy i serce a jak tam relacje z Bluśką?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Relację z Bluśką są lepsze ale to jeszcze nie miłość Bywają jeszcze zazdrosne o siebie kiedy pojawia się jedzenie na horyzoncie, staramy się dziewczyny temperować
Wczoraj byłyśmy z Zośką na ściągnięciu szwów, oko wizualnie jeszcze super nie wygląda natomiast wg naszego doktorka oko pięknie się goi. Niestety jeszcze dwa tygodnie w kołnierzu

Och to jedzenie to może na zawsze pozostać takim czynnikiem zapalnym Nie każde zwierzęta będą w stanie jeść obok siebie, a dla wielu to mimo wszystko może być np niekomfortowe pod tym względem, że trzeba jeść szybciej, bo nie ma tego spokoju samotności. W sensie, że nic sobie nie zrobią, ale nie jest to taka komfortowa sytuacja dla nich samych Nie wiem czy to dobrze na piśmie wyjaśniłam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Miłość nadejdzie... wydaje mi sie, ze drugi pies, szczególnie taki jak Blue dużo da Zosi pod kątem otwartości i odwagi! Trzeba się kiedyś spotkać!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dawno się odzywaliśmy, Zosia w końcu pozbyła się kołnierza Niestety przez niego nabawiła się lekkiego stanu zapalnego uszu ale oczywiście działamy!
Zosia zrobiła się zdecydowanie pewniejsza, Bluśka z kolei wyciszyła się przy Zosi co też nas bardzo cieszy
Koniecznie, fajnie będzie was zobaczyć