Aga trzymaj się - jesteś wielka !!

Już nie cierpi <3

Biedny mały... Przynajmniej ktoś zdążył go pokochać.

Bardzo mi przykro
Aga, ściskam Cię mocno!

bardzo nam tu smutno..
<3 <3 Aga <3 <3

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..

A więc się nie udało. Hasaj malutki po zielonej łące za tęczowym mostem. Tam na pewno jest Ci lepiej niż było tu na ziemi.

Aga Tyrionek miał u Ciebie najlepszy czas w życiu <3
Jesteś wspaniała!

Dlaczego ja nie wierze w to co czytam?

Tyrionek to da mnie ikona walki,bardzo przeżyłam jego odejście on walczył do samego końca,dzielnie znosił wszystkie kroplówki,zastrzyki,zabiegi.Taki maluszek....Ostatnie dwa dni jego życia to był już koszmar,los postanowił że go zabierze maluch gasł w oczach,po atakach padaczki stracił odruch przełykania,musiał być karmiony sondom,do tego nie mógł już się ruszać,reagował na mnie śliniąc się-uwierzcie mi tego widoku nie zapomnę do końca życia....Odszedł w klinice u dr.Mederskiego który walczył z nami o Tyrionka....nie udało się....nie mogę się z tym pogodzić. Tyrionku śpij maluszku,już nie cierpisz,już nic nie boli...kocham (*)

_________________
Agnieszka

Aga, dzięki tobie maluszek nie był sam, zdążył poznać co to znaczy mieć przyjaciela i dobry dom. Ściskam.

Agus bardzo mi przykro. Nawet nie wiem jak mam to wyrazić słowami. Mały Tyrion jest teraz w sforze z TM gdzie opiekują sie nim wszystkie nasze ukochane zwierzęta których już za nami nie ma napewno bedzie pilnował Cie tam z góry bo nikt nie powiedział ze nasz anioł stróż nie moze mieć czterech lapek

_________________
Bo miłość do naszych zwierząt sprawia ze jesteśmy wielcy