Nya jak tam u Ciebie?

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

_________________
Felutka <3
Melisa [']
Karmel

U nas wszystko ok. Nya odpukać zdrowa, bez większych atrakcji.
Siostrę toleruje, a jak nikt nie patrzy, to nawet śpią razem. Pozostałą część dnia udają, że się nie znają mamy z nimi wesoło.
Pozdrawiamy.

Super, że u Was zdrówko dopisuje i oby tak dalej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

5 lat przygody z Nya za nami. walczymy o każdy następny dzień... sporo zmieniło się od ostatniego wpisu i od maja tak naprawdę próbujemy wszystkiego, żeby mogła komfortowo żyć z nami. Jesteśmy między innymi po tomografii, z której wynika, że każdy dzień jest cudem i tak staramy się na to patrzeć. Sterydy, leki przeciwbólowe, neurologiczne, wszystko było i bywa grane. Niestety spore problemy z chodzeniem się nie cofają, ale jak to śmiejemy się z mężem Nyi wogole to nie przeszkadza, w końcu nie musi spacerować pozdrawiamy wszystkich ciepło i jeśli ktoś jeszcze czasem wraca do starych wpisów, to proszę trzymajci3 kciuki za nas

Hej, a co wam wyszło z tomografii?

_________________
Frania&Bożena&Kazik MOPSOWISKO

Od 28 września zbierałam siły, by wejść na forum i podzielić się z Wami smutną informacją. Nya jest już za tęczowym mostem gdzie nic ją już nie boli
Walczyliśmy prawie półtora roku o każdy dzień, od kilku miesięcy nie była w stanie samodzielnie się przemieszczać, ale z naszą pomocą i pod wpływem tony leków cały czas była z nami. Niestety lekii przestały już uśmierzac ból, do tego nerki odmówimy współpracy i doszły problemy z oddychaniem. Nie udało się dotrwać do 9 urodzin...
Będziemy za Toɓa tęsknić:*

bardzo mi przykro niech biega bez bólu i szczęśliwie za tęczowym mostem

_________________
Frania&Bożena&Kazik MOPSOWISKO

Kochana trzymaj się tam! Myśl, że jest jej już tylko lepiej i nie cierpi tak jak napisałam. Niech jej mini ogonek pociesznie biega po kolorowych łąkach <*>

_________________
Natalia, Michał, Aurelka i Mesik

_________________
Prettys Womans in your town